Hej :)
Dzisiaj chciałam poruszyć wątek o e-sklepach (trochę się rozpiszę). Chodzi o złe doświadczenia jakie zaznaliśmy. Wiem, że dla niektórych to wrażliwy wątek, bo nie chcą sobie zamykać "drogi" do współprac z danymi sklepami. Ale mamy sobie pomagać i dzielić się doświadczeniami.
1. Sklep zagraniczny "VOGUEC"
Jeszcze w tym roku (kwiecień 2014) pokazywałam Wam stylizacje właśnie z tego sklepu. Teraz patrzę na to z innej strony i żałuję (ale chociaż możecie zobaczyć jak dana rzecz wygląda i kupić ją w innym zaufanym zagranicznym sklepie).
Jeżeli chodzi o współpracę nie było większych zastrzeżeń (wybór asortymentu + szybka przesyłka), aż do zrobienia "swojego". Nastała cisza, wielka cisza- brak kontaktu. Nie odpisywali na maile. Zauważyłam, że na Facebooku ludzie się niecierpliwili o swoje zamówienia. Nie nawiążę już z nimi współpracy a tym bardziej nie zrobię tam zakupów. Miałam wrażenie, że blogerki nakręcały tłum.
Sądzę, że mogą jeszcze się ujawnić.
Podam Wam linki do ich Facebooka oraz sklepu, który aktualnie jest wygaszony:
- Facebook: KLIK
- Sklep: KLIK
Moim zaufanym zagranicznym sklepem, w którym robię raz na jakiś czas zakupy to Sheinside (szczerze polecam). Zawsze odpowiedzą mi na moje nurtujące pytania, pomagają w zakupach, jeżeli mam jakiś problem np.: z kodami zniżkowymi :) Czasami mam wrażenie, że mają mnie dość ;) Ale są bardzo cierpliwi :))
2. Allegro/ grupy na facebooku
Tutaj trzeba uważać! W szczególności na osoby prywatne. Które robią nas w butelkę a jak widzę- zdarza się to dość często. Każą wpłacać pieniążki- po czym dana rzecz do nas nie przychodzi. Często również jest tak, że ktoś coś od nas kupuje i prosi o przesyłkę za pobraniem, którą nie odbierają! A my tracimy pieniążki za przesyłkę! Nie mówiąc już, że zapewniają, iż dana rzecz jest w stanie idealnym a przychodzą nam np.: legginsy z dziurą w kroku.
3. Mosquito
Postanowiłam zamówić sobie niedawno oto ten kombinezon. Pierwsze wrażenie- bardzo dobre. Ładnie zapakowany itp. Ale gdy już przymierzyłam uśmiech znikł mi z twarzy. Owa modelka ma je w formie obcisłych rurek przy kostkach- nawet w łydkach troszkę ją opinają.
A moje miały bardziej proste nogawki, które tak nie opinały (chociaż kupiłam najmniejszy rozmiar jaki mieli, a wiadomo, że nie mam tak długich i szczupłych nóg jak modelka). A wiadomo, że jak się kupuje rurki- to chciałoby się rurki :)))
Zadzwoniłam do nich, ale powiedzieli, że nie wiedzą, dlaczego modelka na zdjęciu ma je aż tak obcisłe- a ja nie :( I- że jakby nawet mi je wymienili to też będą jak moje, ponieważ wszystkie są takie same :( Macie go? Dobrze na Was leży? Bo jestem bardzo ciekawa.
Ale oczywiście zwrócili pieniążki. Więc tak to czasami bywa....Osobiście uważam, że jeżeli ktoś ma ok. 160 i poniżej ten kombinezon nie jest dla niego, chyba, że lubi bardzo luźne rzeczy... :)
4. Szafiarenka (KLIK)
Tutaj mam neutralne zdanie :)
- przesyłka od zaksięgowania pieniążków na koncie sklepu- szła 12 dni, więc sporo jak na Polskę.
- było mnóstwo czarnych włosów. Wiadomo, każdemu się zdarza! Bo to ludzkie :) Ale, żeby na każdej z rzeczy było po kilka długich włosów, którą są bardzo widoczne! Hm...
- brak regulaminu, który jest wymagany wedle praw konsumenta i prawa!
- rzeczy ładnie pachniały i były ok- to plus :)
- Ostatni minus, który zauważyłam to kasowanie opinii na Facebooku :( Mój został wykasowany chociaż nie napisałam złego. Albo jestem ślepa!! :)))
Brzmiał mniej więcej: "Rzeczy doszły (chociaż przesyłka szła bardzo dłuugo, bo od zaksięgowania 12 dni). Ubrania ładnie pachną- zgodne z opisem. Minus za dużą ilość, czarnych ludzkich włosów i czas dostarczenia przesyłki". Taki zły komentarz?
5. MishMashclothing
Kiedyś mieli wystawione spodenki za 1zł! :)) Zdziwiłam się, że tak tanio i je kupiłam... Ale mi ich nie sprzedali za tą cenę, ponieważ powiedzieli, że nastąpiła pomyłka w cenie! Zaproponowali mi inną cenę. Normalnie wstyd! :))) O 10 zł by nie zbiednieli.
Kochani PAMIĘTAJMY! JAKIE MAMY PRAWA?
- Mamy prawo zwrócić towar do 10 dni (teraz nawet do 14 dni- zmiana prawa)- bez podania przyczyny!!!! Oczywiście musi być nie noszony i z metkami :)
- Gdy wygrasz aukcję, nie masz prawa do odstąpienia umowy- czyli zwrotu towaru
- Gdy wygrasz aukcję, nie masz prawa do odstąpienia umowy- czyli zwrotu towaru
- Mamy prawo do wglądu Regulaminu sklepu, który musi być udostępniony i zaakceptowany przy dokonywaniu zakupów! Dla mnie sklep bez regulaminu nie jest poważny!
- Nie mylmy zwrotu z reklamacją! Kiedy ZWROT a kiedy REKLAMACJA? Zwrot- kiedy ubranie na nas nie pasuje, nie podoba się, odechciało nam się ;) Reklamacja- kiedy towar nie jest zgodny z opisem
A Wy jakie macie doświadczenia? :)
Pamiętajmy również, że każdy jest człowiekiem i wpadki się zdarzają :) Ale jeżeli to staje się nagminne to raczej się już tego nie zmieni ;) Najważniejszy jest kontakt ze Sprzedającym. Dobry sprzedający to ten, który wyjaśni- pomoże w razie pomyłki (np.: w opisie przedmiotu) i się do tego przyzna i przeprosi :)
Dla mnie zaufanym sklepem jest zdecydowanie oasap.com, wszystko przychodzi szybko i jest takie jak miało być! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post:
http://alekssandrasssss.blogspot.com/2014/10/mint-autumn.html
Świetny post! Bardzo fajnie mi się czytało ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
świetny post :) no niestety jest ryzyko jest zabawa :) hehe
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńJa lubie Sheinside, ale czasem mnie wkurzają :)
OdpowiedzUsuńDlaczego Cię wkurzają? :)
Usuńa ja mam dobre wrażenia z www.ubraniowelove.pl FAJNE CIUSZKI i schludnie zapakowane, aż się chce kupować! :) polecam
OdpowiedzUsuń;))
UsuńMam negatywne doświadczenie co do szafiarenka.com. Brak regulaminu sklepu na ich stronie, a na moje wiadomości nie odpisują, choć minęły już prawie całe 2 tygodnie. Załamka- BRAK KONTAKTU. A co byłoby gdybym już zamówiła jakies ubranie i coś byłoby nie tak???? Ale strach cokolwiek zamówić skoro nie odpisują. Widać to tez po wpisach na ich stronie na facebooku. Widzę ludzie mają podobny z nimi problem. Nie polecam więc, chyba, że ktoś lubi się denerwować. Ja nie.
OdpowiedzUsuńJa nie mogę się jakoś przekonać do innych stron poza allegro. Jakoś tam mam najwięcej zaufania :) a na grupach na fb rzeczywiście ciągle widzę jakieś takie sytuacje, gdzie pieniądze poszły, a rzecz nie dotarła :/
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę zakupy w sklepach, gdzie mogę ubranie przymierzyć i dotknąć. Myślę, ze to ze wzgledu na moją figurkę :-)
OdpowiedzUsuńTo prawda... ale w internecie są też rzeczy, których w stacjonarnych sklepach nie da się kupić ;)
UsuńZe sklepów internetowych korzystam jak najbardziej , ale na fb patrzę na opinie czy są pozytywne. Uważam, że w sklepach internetowych jest o wiele większy wybór niż w stacjonarnych i często są promocje, konkursy gdzie można coś wygrać, bez wychodzenia z domu jak to mówią. Ale wybieram sklep rzetelny, czyli własnie z regulaminem, .wtedy jest zawsze wszystko O.K. Pozdrawiam, Gosia. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa rzadko kupuję ubrania przez internet, czasem się zdarzy z allegro, ale zawsze patrzę na opinie i staram się wybierać w miarę wiarygodnych sprzedawców ;)
OdpowiedzUsuńO tak sheinside jest świetny, chociaż ostatnio dostałam spodnie, jak dla małej dziewczynki, ale zaskoczyłaś mnie tymi ludzkimi włosami, fuu pierwsze słyszę, żeby komuś z czymś takim przyszła przesyłka, ogólnie świetny post bardzo przydatny :)
OdpowiedzUsuńOlena: ja miałam również przyczepione włosy ok.3-4-cm na tunice, którą kupiłam od kamaciuch.pl. :( Obrzydliwe to, ale tuniki nie odesłałam z powrotem. Jeszcze jej nawet nie przymierzyłam, bo muszę najpierw wyprać. Makabryczne, jak niektórzy ludzie nie dbają o dobre imię swojego interesu. Jestem leniuszek, co do odsyłania rzeczy, więc zostawię ją sobie, ale na pewno nie kupię już nic z tego sklepiku. Ale każdy niech sam się przekona co i jak mu odpowiada. Hejka!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny post ;) nawet neiw iedzialam o tym ze mamy az 14 dni na zwrot towaru bo tak ;D:D
OdpowiedzUsuńPrzydatny post, ja sama rzadko kupuję w e-sklepach, ale czasem się zdarza ;)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nigdy nie robiłam zakupów przez internet, jakoś się tego obawiam :)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wzajemną obserwację? Ja już.
PS zapraszam do lajkowania!
https://www.facebook.com/pages/ANNFFASHION/1397734147115883
pozdrawiam cieplutko ;)
Ja Ciebie już dawno obserwuję... ;)
UsuńTen post bardzo mi się przydał.
OdpowiedzUsuńlittle-jay999.blogspot.com
Ja przez internet póki co chyba tylko z Zary kupuję.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ciekawy artykuł. Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuńW sumie z tego co ja się orientuję mamy takie same prawa i obowiązki jak w przypadku tradycyjnego sklepu. Jeżeli jakaś rzecz mi nie pasuje to ją odsyłam. Wtedy poprzez https://www.sendit.pl/cennik/cenniki-krajowe/dpd zamawiam kuriera i tak naprawdę nie widzę tu żadnego problemu.
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie zagłębiałam się w to jakie mamy prawa w sklepach www i w sumie jak będę miała chwilkę to zerknę. Jakby nie było to również i mnie dotyczy, gdyż chętnie robię takie zakupy przez internet.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego ja zazwyczaj kupuję tylko w takich sklepach, które są bezpieczne. Dodatkowo jeśli jeszcze w takim sklepie wdrożone zostały kanały płatności https://www.przelewy24.pl/ to mogę być pewna, że całość transakcji i przelew pieniężny będą na wysokim poziomie bezpieczeństwa.
OdpowiedzUsuń