środa, 17 lipca 2019

LOVELY LAVENDER 'We Love the Planet' - OPINIA


Żyjemy w czasach pośpiechu, bagatelizując coraz częściej nasze zdrowie, środowisko... nie myśląc o standardach i konsekwencjach dalszych losów pokoleń.  A wszystko to na rzecz popytu, zbytu  i pieniędzy. 
Na miarę swoich możliwości, staram się wybierać produkty, której są bardziej przyjazne MOJEJ OSOBIE, czytając ETYKIETY i SKŁADY produktów. 

Dzisiaj chciałam Wam pokazać ciekawy produkt. Jest nim dezodorant (Uwaga! w KREMIE) We Love the Planet. Zamówiłam go w BETTER- LAND drogerii-ekologicznej. A tak na marginesie kupuję tam bardzo często tabletki do zmywarki oraz pastę do zębów dla dziecka. Polecam więc u nich zakupy, ponieważ są przeze mnie sprawdzeni i nigdy się nie zawiodłam.
Wracając do dezodorantu...

CZY SIĘ SPRAWDZIŁ? I CZY SIĘ POLUBILIŚMY?



DEZODORANT  NATURALNY / LOVELY LAVENDER/  "We Love the Planet"
Skład: Cocos Nucifera Oil*, Sodium Bicarbonate, Zea Mays Starch, Cera Alba, Carpylic/Capric Triglyceride, Olea Europaea Fruit Oil, Lavandula Hybrida Oil, Linalool**, Lavendula Angustifolia Oil, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil*, Hypericum perforatum Flower Extract, Limonee**, Geraniol**, Coumarin**
* Biological ** Component of essential oils

Link do produktu: drogeria-ekologiczna.pl/eko-dezodoranty
Pojemność:
48 gram
Przy normalnej aplikacji, taka pojemność powinna spokojnie wystarczyć nam na miesiąc.
marka: We Love The Planet
Cena orientacyjna: 41-48zł
Aplikacja: Nakładamy go bezpośrednio palcami dłoni na powierzchnię skóry, lekko wcierając.
Konsystencja: Krem. Troszkę w dotyku przypomina mi mikro peeling, ponieważ czuć pod palcami drobinki.
Skutki uboczne: Brak. Po stosowaniu kremu nie miałam żadnych podrażnień, uczucia wysuszonej skóry, wysypki czy dyskomfortu. Nie wystąpiły również żadne reakcji alergenne na naturalne składniki.
Zapach:  Dominacja zapachu typu 'mentol'.

Akurat przyszedł do mnie w te upalne dni, więc miałam możliwość przekonać się jak ten dezodorant w kremie zachowuje się w ekstremalnych warunkach pogodowych. Miałam okazję doświadczać stresujących sytuacji, typu: pobyt w szpitalu czy rozmowa o pracę... Więc akurat trafiłam na idealny moment, aby zaobserwować plusy jak i ewentualne minusy produktu.

Na początku pomyślałam sobie: "Trochę mała pojemność, a cena też nie jest zbyt niska". 
Jak w każdym recenzowanym u mnie produkcie ukazuję plusy oraz minusy, które zauważyłam. Nie zachwalam produktów nad wyraz. Staram się, aby opinia była pomocna innym... 



PLUSY:
1. Pierwszym ogromnym plusem jest jego skład, który zawiera, m.in. wosk pszczeli, olej z kwiatów dziurawca, olej kokosowy, skrobię kukurydzianą. Nie zawiera ALUMINIUM (soli glinu), które jest szkodliwe. Można na ten temat pisać bardzo dużo i zachwalać.
2. O dziwo okazuje się, że jest to wydajny produkt. Chociaż przed użyciem miałam inne zdanie na ten temat.
3. Poręczny. Zmieści się do każdej torebki i nie wygląda jak tradycyjny dezodorant, więc jest też  dyskretny, bo z opakowania przypomina trochę jakby puder, lusterko, większych gabarytów balsam do ust. Nie znając tego produktu, tak bym właśnie pomyślała, widząc go u kogoś innego. 
4. Po porannej aplikacji nie potrzebowałam ponownego użycia. Miałam poczucie świeżości mimo stresujących sytuacji. Nie jest to agresywny bloker, który redukuje nadmierną potliwość. Po zastosowaniu go miałam pewność, że za 2 godziny ludzie nie będą zatykać swoich nosów gdy koło nich przejdę ;-)
5. Podczas porannego przygotowania i doprowadzania siebie do ładu i składu, aplikując go mogłam od razu założyć koszulkę. Nie musiałam czekać jak w tych standardowych dezodorantach, aż wyschnie pod pachami, aby nie zostawił mokrych, lepkich plam czy białych smug.
6. Posiada Certyfikację EcoControl. Zawiera ekologiczny olej kokosowy, który jest głównym składnikiem. 

MINUSY:
1.
Cena może być rażąca dla większości osób. Stwierdzą, że za taką cenę nie warto kupić dezodorantu i to jeszcze w kremie. Ale trzeba brać pod uwagę fakt, że posiada dobre składniki, a w dzisiejszych czasach takie produkty są cenione. 
2. Do aplikacji trzeba użyć rąk, a szczegółowo... palców. Więc pod pewnym względem jest to jakiś minus, ponieważ trzeba umyć ręce po aplikacji. 
3. W bardzo upalne dni, konsystencja kremu robi się płynniejsza. Musimy uważać, aby nie otwierać go "do góry nogami" lub w pośpiechu, ponieważ możemy pobrudzić opakowanie... a co za tym idzie... zaraz musimy czymś je powycierać. Dlatego w mega upalne dni, najlepiej przechowywać go w lodówce. 



PODSUMOWANIE:
Osobiście jestem zadowolona z jego funkcjonalności. Tak jak wspomniałam OGROMNYM plusem jest jego dobry skład, bez szkodliwych substancji dla naszego zdrowia. Jestem na TAK.
Przy okazji możecie spróbować innych EKO dezodorantów, bo jest w czym wybierać :) Tutaj macie ich więcej: drogeria-ekologiczna.pl/41-eko-dezodoranty

Czekam również na Wasze komentarze odnośnie tego produktu. Pomóżmy innym ułatwić wybór i zakup danego produktu, wymieniać się uwagami.