środa, 7 września 2016

Choker & choker tatto

I POWRÓCIŁY z wielkim BOOM!
Różne dodatki, akcesoria i trendy z wcześniejszych lat uśmiechają się do nas co jakiś czas i zazwyczaj goszczą w naszych szafach.
Aktualnie jest wielki szał na m.in. tak zwany CHOKER i CHOKER TATTO. Jak byłam młodsza nazywałam je po prostu naszyjnikiem... W sklepach można na co dzień kupić króciutkie naszyjniki ale w mniejszym nakładzie. Teraz jest szał, popyt, biznes się kręci.

Ale co tak naprawdę oznacza CHOKER?
Zaglądając do słownika angielskiego (np.: wujka google), przeczytamy:
"a necklace or ornamental band of fabric that fits closely around the neck.", czyli naszyjnik lub ozdoba z tkaniny, ściśle opasująca szyję.
lub wg. Wikisłownik:   
(1.2) ciasny naszyjnik 
(1.3) dusiciel (morderca stosujący duszenie)

Bardzo fajny artykuł został napisany na temat choker'ów na portalu BuzzFeed (tutaj). Zapraszam osoby, które łakną więcej informacji na temat swojej ulubionej biżuterii, właśnie na ich portal. Przytoczę tylko część propozycji i opiszę go swoimi słowami w wielkim skrócie.

Już za dawnych dziejów ten atrybut gościł na szyjach w wielu kulturach, narodowościach (Indianie, Egipcjanie i wiele, wiele innych). Zazwyczaj miały one jakieś znaczenie. Jakie?
 
1798: Podczas Rewolucji Francuskiej
Aby uczcić pamięć, złożyć hołd osobom, które poniosły śmierć poprzez gilotynę. Była to czerwona wstążeczka, zawiązywana wokół szyi również w formie ozdoby "X" na plecach czy ramionach.
źródło: http://www.blastmilk.com/decollete/index2.php


1860s: Dodatek prostytutek
W tym okresie zawiązana wstążeczka, mogła oznaczać kobietę, która była prostytutką. Na obrazku poniżej widzimy obraz Manet'a “Olympia” (1863).
źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/Olympia_(Manet)


Również tak zwane CHOKER nosiły przykładowo: baletnice, kobiety w Bombaju i innych kulturach, w innych okresach oznaczały pozycję społeczną, odmienny trend modowy...

Oto przykładowe zdjęcia:
Magazyn "Life" z 1944 r. (cały magazyn możemy poczytać dzięki Google Books- TUTAJ).

Nawet gwiazdy i aktorzy nosili je kiedyś- jak i dziś.
Patrząc na te fotografie nie skusiłabym się na poniższe propozycje.

Pamiętam czasy gimnazjum, kiedy do gazet typu BRAWO dodawali właśnie CHOKER TATTO. Osobiście nie są w moim guście i byłam jakiś czas zdziwiona, że powróciły. 

Osobiście nie mam nic przeciwko takim naszyjnikom, ale sama źle bym się w nich czuła. Nie lubię kiedy coś ściska moją szyję. Musiałby być subtelny i wygodny.... nieprzypominający choker tatto, obroży czy sznurówek. Na wstążeczkę jeszcze bym się skusiła, pomijając fakt, że nosiły je prostytutki :) Chyba najbardziej trafiają w mój gust.
Nie podążam za modą ślepo, więc nie założę teraz butów i nie pobiegnę po nie do sklepu :)

Musimy jednak pamiętać chcąc nosić taką biżuterię, aby dobrać ją do kształtu/grubości swojej szyi, ponieważ nie na każdej wyglądają korzystnie. 

A Wy macie w swojej kolekcji choker lub choker tatto? A może jeszcze przetrzymujecie skarby z dawnych lat? :)

5 komentarzy:

  1. Podobają mi się u innych, ale jakoś ja sama nie widzę się w takich dodatkach :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy pomysł na wpis! Mam tylko jeden choker w etniczny wzór i noszę rzadko, bo nie lubię mieć czegoś tak blisko szyi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem przekonana do takich ozdób :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podoba, ale nie wiem czy to dla mnie:( Może kiedyś się przełamię!


    Zapraszam! Dopiero zaczynam, byłoby mi bardzo miło gdybyś wpadła!

    OdpowiedzUsuń