niedziela, 17 kwietnia 2016

Blogerki "PAZERKI"- Afera Blogera

Cześć Kochani,

Przez około dwóch lat miałam możliwość prowadzić sklep internetowy, w związku z tym mogłam zaobserwować jak zachowują się blogerki- w stosunku do firm, z którymi chcą nawiązać współpracę na zasadzie barteru.
Spotkałam się z uczciwymi osobami jak i tzw."pazerami", które chcą tylko wyłudzić ubrania nie dając nic w zamian. Ot tak! A co!
Blogerki/Szafiarki, które prowadzą bloga z pasją i wielkim zaangażowaniem zazwyczaj spostrzegane są jako osoby puste czy głupie. Otóż to nie prawda! Jest to ich zainteresowanie, które można w pewnym sensie uznać za pracę. 2 w 1- pożyteczność okiełznana przyjemnością :)

CZARNA LISTA:
Innym typem są dziewczyny prowadzące blogi TYLKO I WYŁĄCZNIE dla darmowych produktów. One nie dają nic od siebie, dlatego nazwałam je "pazerami".

Jedną z takich dziewczyn, która oszukała wiele sklepów to Wioletta K. z  miejscowości: Czarna Sędziszowska (kiedyś znana pod adresem: wiolka-blog.blogspot.com). Wypisywała do różnych sklepów e-maile, w związku ze współpracą. W zamian proponowała recenzje, stylizacje itp. Po wysłaniu ubrań- były obietnice a później... cisza! Oczywiście po interwencji, oddała mi pieniążki za przywłaszczone rzeczy. Co z innymi sklepami? Tego już nie wiem... Nie śledziłam ich losów dalej.
Niby to śmieszne, że jedna dziewczyna oszukała wiele sklepów... 

Nauczyłam się, aby nie ufać zbytnio "blogerkom". Przez takie osoby, świat blogerów staje się patologią. Coraz częściej środowisko blogerskie widziane jest przez ciemne okulary. Dlatego postanowiłam przerwać milczenie i wymienić osoby (oczywiście bez podawania nazwisk), które perfidnie mnie oszukały. Ja finansowo nie straciłam... Jednak w moich oczach te osoby straciły wszystko, co wydawało się w nich najlepsze. 

Następną dziewczyną na czarnej liście jest Estera C. z Legnicy, znana inaczej jako: Ilovemyfashion.blogspot.com, która na dzień dzisiejszy posiada: 12169 polubień na Facebooku.
Z mojego sklepu zamówiła 2 rzeczy. Do tej pory nie dostałam żadnej odpowiedzi z wykonaną stylizacją (czekam od 2014r.). No cóż... Obiecywała rekompensatę do czasu wykonania zdjęć, lecz z tego również się nie wywiązała. Ciągłe, nagminne obiecywanki! Brak mi słów...

Z przykrością muszę również wymienić Ewę H. ze Świdnika, znana jako Kayenn- też popularna blogerka, szczególnie od jakiegoś czasu, ponieważ prezentuje stylizacje typu: mama-córka. Wybrała u mnie 2 rzeczy. Z jedną wykonała stylizację, a z drugą? Nadal nie ma. Zamówienie było zrealizowane w październiku 2014r., a mamy kwiecień 2016r. Ehhh...
Dodatkowo ta pani wspomniała, że ma sweterek do dziś. Widząc go w szafie co pewien czas nie pomyślała, że trzeba zrobić z nim stylizację??

Jeżeli dziewczyny nie macie czasu na wykonanie stylizacji, to po co w ogóle zawracanie tyłki sklepom? Dla pazerności i darmowych produktów? Każdy z Was określi to inaczej, epitetów jest na pęczki.


POLECAM:
Uwielbiam Paulinkę (Magiclovv). Jest wspaniałą dziewczyną, pełną pasji. Biją od niej "pozytywne fluidy". Zawsze miła, kontaktowa z uśmiechem na twarzy!  Widać, że blogowanie daje jej dużo radości i satysfakcji... Dziewczyna godna zaufania!
Również polecam Kamilę (Newlifewithfashion), Joannę (Asistylee), Sylwię (SilviaaBloog) czy Sandrę (Sandicious)... Było jeszcze wiele dziewczyn, którym dziękuję za współpracę :)

Zastanawiałam się nad udostępnieniem tego posta... Ale mam dość ludzi, którzy biorą- nie dając nic z siebie. Może to będzie taka mała nauczka na przyszłość :) 



czwartek, 7 kwietnia 2016

Galeria GLOGOVIA

Jakiś czas temu (od 17 marca 2016r. dla klientów) w Głogowie było wielkie otwarcie Galerii "Glogovia", które prowadził wiecznie młody, rozrywkowy: Krzysztof Ibisz.
Jak zazwyczaj są plusy oraz minusy... 
Można było słyszeć zachwyty, negatywne komentarze, zakupowy szał czy zobaczyć ludzi zombi, którzy dzielnie walczyli i przepychali się przez tłum, tylko aby być tymi pierwszymi i "zaliczyć".

Dużym plusem jest wystrój. Coś innego, czego w innych galeriach nie widziałam.
Z jednej strony miło, że:
- ogrom ludzi dostało pracę,
- porozrzucane sklepy po całym Głogowie znalazły się w jednym miejscu,
- dodatkowa atrakcja dla dzieci w postaci ruchomych schodów,
- kino z wygodniejszymi siedziskami;
- i jak dla mnie najmilsza niespodzianka w postaci Empik'u, którego mi brakowało- chociaż jest bardzo malutki i skromniutki (mogę Wam podpowiedzieć, że lepiej zamawiać asortyment z darmowym odbiorem w Galerii, ponieważ ceny mogą być niższe nawet średnio o 10zł- wystarczy porównać ceny- czasami zdarza się, że można troszkę zaoszczędzić)
Z czego nie jestem zachwycona?
Że nie ma sklepów, z których ja korzystam: H&M, ZARA, Mohito, Stradivarius, Bershka... Trudno, dalej będę musiała jeździć np.: do Lubina lub robić zakupy w ciemno, bez przymiarki przez Internet. Mam jeszcze cichą nadzieję, że chociaż kilka sklepów z powyżej listy za jakiś czas się ukażą :)

Hmmm... Szczerze? Może jednak nieszczególnie zależy mi na nich, bo i tak swojej przyszłości nie wiążę się z Głogowem, z powodu związków arsenu które krążą nad naszymi głowami i nas trują. Normy są strasznie przekroczone, a Głogowianie czują się senni, nic im się nie chce i chorują... Oby winowajca się przyznał, bo jak do tej pory wielkie przemysły umywają ręce. Niech się nie przyznają ale przydałoby się, aby zaczęli coś z tym robić. 
Świadomość jest i mieszka się dalej.
Dobra! Już nie będę więcej marudziła :)

Oto mała relacja z otwarcia! Miłego oglądania!

Pierwsze zdjęcie mojej postaci, abyście nie zapomnieli jak wyglądam ;)

 Piękne odwzorowanie "miasteczka" z niebem.

 A tutaj kino....
 Krzysztof Ibisz swoją obecnością pozytywnie nastrajał ludzi w dniach otwartych Galerii... 
No cóż... Celebryta ;) Pozytywny i uśmiechnięty!
Józek z Głogowa by nie podołał... Józek musi pracować ok. roku, a pan Krzysztof dwa dni. Hierarchia musi być zachowana! Jak w dżungli!
 Kolorowe dziewczyny i chłopaki przechadzały się na szczudłach, robiąc dodatkową atrakcję :)
 A to następny przykład wystroju Galerii :)
 Były też zabawy z dziećmi! 
A ta pani z okienka to następny element wystroju. Dziewczyny! Nie bądźcie zazdrosne to tylko plastik! ;)


A taką ciekawostkę Wam sprzedałam, iż w Głogowie Galeria powstała :)
Buziaczki :*