czwartek, 14 marca 2013

Cellulit- niechciana zmora

Cześć :)

Dzisiaj chciałam poruszyć temat o Cellulicie. Pewnie połowa z nas się z tym zmaga. A które go nie mają to bardzo zazdroszczę :) Cellulit przejawia się nieprawidłowym rozmieszczeniem tkanki tłuszczowej. Ahhh ten tłuszcz!!
Jak go zlikwidować? Bardzo ciężko! A wszystkie te plastry, tabletki i balsami dają znikomy rezultat... A może komuś z was udało się go pozbyć w większym stopniu? Podzielcie się! Niedługo zrobi się piękna pogoda i trzeba będzie odkryć troszkę ciała ;] Znacie jakieś domowy sposoby, które działają na to paskudztwo?

 
 Hi :)

Today I wanted to say something about the cellulite. Probably half of us are struggling with this. And that did not have a very jealous :) Cellulite is manifested abnormal distribution of body fat. Ahhh this fat!

How do I remove it? Very hard! And all these slices, pills and balm give little  result ...And can any of you managed to get rid of it to a greater extent? Please share! Soon the weather will be beautiful and you will discover a little bit of the body;] Do you know any homemade ways that work for this eyesore? 


 Zdjęcia z Internetu, jakby ktoś się pytał to nie ja :))))
Photos from the Internet, if anyone asks it was not me :)))) 


źródła: http://magicsport.pl/news/kobieta/walcz,z,pomaranczowa,skorka,N235.html       http://koktajl.fakt.pl/One-tez-maja-cellulit,galeria,2817,1.html

Oto kilka propozycji walki z Cellulitem:
  1. Unikaj gorących kąpieli (cellulit to kocha ;) )
  2. Unikaj sytuacji stresowych (ale jak?)
  3. Unikaj noszenia zbyt ciasnego ubioru ( w miejscach gdzie ten problem występuje-np.: spodni)
  4. Unikaj wielogodzinnego opalania (osłabia się ukrwienie skóry)
  5. Unikaj zakładania nogi na nogę
  6. Unikaj zakładania wysokich obcasów (utrudnia krążenie)
  7. Unikaj stania, siedzenia w jednej pozycji przez wiele godzin
  8. Unikaj nadmiernego spożywania produktów rafinowanych takich jak chipsy i inne sztuczne paskudztwa ;) 
  9. Zwiększ aktywność fizyczną
  10. Zmień nawyki żywieniowe na lepsze
  11. Stosujmy zabiegi zapobiegawcze (np.:partner może zrobić nam masaż problemowych okolic)

Here are some suggestions to combat cellulite:
  1.      Avoid hot baths (cellulite loves it;))
  2.      Avoid stressful situations (but how?)
  3.      Avoid wearing too tight clothing (in places where this problem occurs-for example.: Pants)
  4.      Avoid long hours of sun (reduces the blood supply to the skin)
  5.      Avoid setting foot to the other
  6.      Avoid setting up high heels (hinders circulation)
  7.      Avoid standing, sit in one position for hours
  8.      Avoid excessive consumption of refined products such as chips and other artificial gunk;)
  9.      Increase physical activity
  10.      Change eating habits for the better
  11.      Should use preventive treatments (partner can do the massage problem area)


A oto mała dawka ćwiczeń na niechcianą zmorę ;)
And here's a little dose of exercise on unwanted bane;)

 

 

38 komentarzy:

  1. Ufff jakie mam szczęście , że nie mam cellulitu :)



    A G A T H I E

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęściara :) To może oddasz swoje nogi? :P ;)

      Usuń
  2. ja nie mam cellulitu i mam nadzieję, że mieć nie będę w najbliższym czasie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I bardzo dobrze :)Ty to młodziutka jesteś :) Tylko już dwa komentarze i żadna nie ma :P Dobijacie leżącego :P :D

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam tego problemu, nie mogę się więc wypowiedzieć. Aczkolwiek na pewno wszystko przede mną ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo :) To gratulacje :) Następna szczęściara

      Usuń
    2. mam celulit i właściwie o nim nie myślę bo na szczęście póki co mogę go ubrać pod grubym ubiorem:-p pewnie wiosną zacznę płakać i się martwić:-p

      Usuń
    3. Nie ma co płakać trzeba jakoś działać ;]... Chociaż to nie jest takie hop siup... Teraz też się tym zbytnio nie martwię ale zaczynam myśleć... i mnie to dobija :P

      Usuń
  5. Cieszę się że jeden z zestawów, które zaprezentowałam na blogu Ci się spodobał. Co do cellulitu - zawsze byłam przekonana, że to dotyka raczej starsze kobiety, które nie ćwiczą, mają mało ruchu, albo jedzą niezdrowe rzeczy. Ja mam 19 lat, jestem bardzo aktywna fizycznie, nie zjadam śmieciowego jedzenia a i tak widzę gdzieniegdzie na udach ten problem :/ Uwydatnia się właściwie dopiero wtedy, kiedy dłońmi zmarszczę skórę, ale tak czy siak, martwi mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie ładne zestawy zrobiłaś, że któryś musiał mnie całkowicie zachwycić ;]
      A co do cellulitu... Mnie też martwi. Niestety dotyka to również młode osoby a najgorsze jest to , że też szczupłe :((

      Usuń
  6. Bardzo fajny, przydatny post! Niestety cellulit staję się coraz większą udręką kobiet i to niezależnie od wieku i wagi :(
    Obserwujemy? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna notka :D
    Na szczęście nie mam z tym większego problemu.

    OdpowiedzUsuń
  8. boze z tej notki wynika ze wszystko robie zle ;o i juz wiaodmo skad to gowno na moich udach sie bierze :( czas sie wziac za siebie ! ;D

    Kochana co do tych parabenów ;D Ja nie jestem miestrzem składów, nie znam się na nich kompletnie :D Ale zaintrygowało mnie to, że wyczytyłam, że kosmetyk jest bez parabenów, a przepisując skład z opakowania to po trostu aż się śmiałam tlye ich wypiosując :D wiesz zależy od strony, ja na jednej znalazłam, że w niewielkim stężeniu sa spoko, a w innej, że w ogóle masakra ;o i dupa bo już sama nie wiem xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ważne, że już na ten temat coś wiem :)) Wiadomo, że nie można popadać w paranoje :)

      Usuń
  9. ach uwielbiam ciepłę prysznice ;P
    W tych czasach to nawet żywność nie jest taka jak powinna ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystko to co zaznaczone jest na "unikaj" to ja właśnie to wykonuję, ale wstyd ;]

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak tak popatrzyłam na te pupeczki, to stwierdzam, że muszę odłożyć czekolady na bok i zacząć się ruszać, bo moja siedząca praca, niestety, wzmaga proces tworzenia się cellulitu. A ostatnio nawet siłownia poszła w odstawkę. Zawsze można na przemian ściskać i rozluźniać pośladki :) Bardzo dobre ćwiczenie w pracy, jaką wykonuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) Też czasem te ćwiczenia stosuję :P jak są nudne zajęcia :D

      Usuń
  12. Całkowicie na czasie, zbliza się przecież wiosna.
    Ale że mam unikać wysokich obcasów? Gorących kąpieli?? Sytuacji stresowych?(to ostatnie akurat chętnie, ale się nie da :P)

    O kurcze... patrząc na te zdjęcia.. nagle zyskałam ochotę na poranny jogging...
    Czas ucieka!

    Bye:)

    P.S Co do twojego posta u mnie- czy mimo to, jesteś szczęśliwa? Ale tak naprawdę?

    OdpowiedzUsuń
  13. O nie, tych rzeczy nie da się unikać, z cellulitem to chyba tylko zabiegami można walczyć :<

    OdpowiedzUsuń
  14. na szczęście nie mam cellulitu, ale nie uważam, aby zwalniało mnie to od używania balsamów antycellulitowych ;) pooozdrawiam! =)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ruch, ruch, ruch - najlepsze lekarstwo ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja ćwiczę pośladki z Mel B i ponoć właśnie ten trening pomaga w walce z cellulitem :)

    OdpowiedzUsuń
  17. trzeba się zmobilizować, bo lato już jednak tuż tuż;)) a u mnie jest dużo pracy;p niestety...
    pozdrawiam;))

    OdpowiedzUsuń
  18. genialny post:D nigdy bym nie wpadła na tak świetny pomysł o stworzeniu takiego posta:D
    bardzo wiele cennych rad ♥
    dziękuję:D
    poza tym to masz cudownego bloga:)
    zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny post! Na pewno przyda się wielu z nas. O paru rzeczach (jak zakładanie nogi na nogę) nie miałam nawet pojęcia. Aczkolwiek startuję właśnie z aktywnością fizyczną, więc miejmy nadzieję, że latem będzie się jak pokazać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też startuje z aktywnością :) Przynajmniej teraz więcej mówię niż robię :P To wszystko przez ten śnieg! :P

      Usuń
  20. W sumie trzeba by było uniknąć wiele rzeczy, które ja osobiście bardzo lubię np. opalanie czy chodzenie w wysokich butach... Ech :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja zaczynam walkę z tym dziadostwem. Jestem szczupła, ale jednak mam! Zaczynam ćwiczyć!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ćwiczenia owszem coś tam pomogą na cellulit, ale też nie ma co spodziewać się spektakularnych efektów. No chyba że naprawdę intensywnie ćwiczymy i regularnie. Dla tych bardziej leniwych zostaje endermologia i ja się wybieram :)

    OdpowiedzUsuń